„Nauka jest podróżą po nieznany, fascynujących miejscach, ale ważne, żebyś w tę podróż chciał wyruszyć!”
Wszyscy lubimy podróże, lubimy poznawać nowe miejsca, inne kultury, cieszyć się ciepłem morza, czy oceanu, kolorem piasku, zachodem słońca.
A jak jest z nauką?
A może by tak pomyśleć o nauce jak o podróży?
Kiedy przeżywasz, kiedy doświadczasz uczysz się najlepiej. Kiedy nauczyciel Cię zainteresuje, a Ty dasz się zainteresować, będziesz chętny, „uśmiechniesz” się na myśl o zdobyciu nowej wiedzy, będzie łatwiej.
Można być w pięknych miejscach, ale bez zachwytu nad ich wyjątkowym pięknem – niewiele zapamięta się z wycieczki.
Zaangażowanie jest punktem wyjścia – aktywna postawa, chęć, pozytywne nastawienie może zdziałać cuda!
Każdy jest inny – nie porównuj się z koleżankami czy kolegami, którzy mają lepsze oceny – zrozum, że nie wszyscy muszą wejść na Mont Everest! Na początku wystarczą Trzy Kopce Wiślańskie, czy Magurka, ale gdy je zdobędziesz, satysfakcja z wycieczki będzie równie wielka.
Aby wyruszyć w podróż musisz wyjść z domu, aby wyruszyć w podróż, jaką jest nauka musisz chcieć!